Pawilon 12 - Słonie afrykańskie
Szare olbrzymy
NASZE STADO
Nasze słonie stworzyły stado. Proces jego tworzenia nie był łatwy, wymagał czasu i ogromnej cierpliwości. Można powiedzieć, że słonie ,,dogadały” się z sobą, czyli ustaliły, tak ważną u tego gatunku, hierarchię. Przewodniczką stada została Kinga. Nikt się tego szczerze mówiąc nie spodziewał – jest ona bowiem jedynym słoniem w naszym stadzie, który nie posiada ciosów. Jest również najmniejsza spośród samic. Jednak jak się okazało ma najsilniejszy charakter. Kolejna w stadzie jest Linda, a na końcu Kizi. Przewodnictwo Kingi objawia się przede wszystkim tym, że pierwsza podchodzi do jedzenia, a także zawsze alarmuje głośnym trąbieniem, jeśli zdarzy się coś niespodziewanego. Nie jest bojową ,,kierowniczką”, raczej łagodnie nad wszystkim czuwa. Zawsze pilnuje aby wszystkie słonie weszły do pomieszczenia.
Kinga i Kizi przyjechały do poznańskiego zoo 24 listopada 2009 z Chorzowa. Kizi wciąż bawi się z Ickiem, najczęściej w ,,przepychanki”. Ma dwojaką naturę, z jednej strony jest bardzo ostrożna, z drugiej bywa niezwykle śmiała.
Ninio – ur. 30.09.1999 r. w Ramat Gan (Izrael), obecnie waży 4,5 tony .To młodzieniec, który potrafi już pokazać, że ma własne zdanie. Uwielbia zabawę i zawsze znajdzie sobie zajęcie – czy to powalenie drzewka na wybiegu, czy też obsypywanie się piaskiem albo wylegiwanie w promieniach słońca. Jest bardzo pomysłowym słoniem, który wymaga wiele uwagi ze strony opiekunów. To wciąż rosnący i nabierający potęgi, zdrowy, zrównoważony, dojrzewający samiec. Opiekunowie określają go mianem ,,sympatyczny” , bo tak najkrócej i najtrafniej opisać można jego charakter. Bardzo dobrze reaguje na samice. Świetnie też współpracuje z opiekunami.
Linda – urodziła się w 1986 roku w Zimbabwe, obecnie waży 3,740. Do parku safari Beekse Bergen w Holandii przybyła w roku 1988. 20 sierpnia 2009 została przywieziona do Poznania. Czasami kiedy się zdenerwuje, ,,wybucha”, manifestując swój gniew na różne sposoby. Jednocześnie, jak to obrazowo opisują opiekunowie ,,ma oczka niewiniątka”.